czwartek, 23 lutego 2012

Jestem mama, i czasami jest mi ciezko. Mowie o tym glosno, ale mam wrazenie,ze przez to moge byc oceniona jako zla matka... Wszedzie sa usmiechniete, zadbane mamy, od ktorych bije radosc... Gdy pytam niektore, to po prostu wszystko jest takie idealne. Najgorsze w tym wszystkim jest to,ze im nie wierze. Po prostu nie wierze,ze nie maja gorszych dni itd. Posiadanie dziecka to jest cholernie ciezka praca, o ktorej nie mialam pojecia. Natomiast wynagrodzenie za ta prace jest bezcenne. 

2 komentarze:

  1. dziekuje Ci za odwiedziny :)
    ja uważam że każdy ma gorsze dni. każda mama ma czasem ochotę ryknąć na swe potomstwo. sztuką jest nad tym panować i z uśmiechem odpowiadać na setne zawołanie mamoooo....

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj jak ja Cię rozumiem..jestem mamą od prawie 10 m-cy..moja córka to aniołek porównując do dzieci w mojej rodzinie..przynajmniej tak wnioskuje z ich opowieści..ale ten mój aniołek ma jak kazdy człowiek gorsze momenty...i ja czasem jestem bezsilna...i cierpliwości mi czasem brak...chociaż jako nauczycielka-przedszkolanka powinnam mieć tej cierpliwości pod dostatkiem...ale nie zawsze jest różowo..i nie trzeba sie wstydzić tych gorszych chwil...ja czasem żałuję swojego zachowania ale stram się być dobrą mamą:)
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń